Cais/Žakova wygrali MARMA 30. Rajd Rzeszowski

Tegoroczna edycja obfitowała w skrajności pogodowe i emocjonalne. Piątek był jednym z najtrudniejszych dni w historii podkarpackiej imprezy. Mocne opady deszczu zamieniły szybkie asfalty w błotne ślizgawki, a sobota była dla odmiany sucha i słoneczna. Kapryśna pogoda dała się we znaki i zawodnikom i ich samochodom.
Już pierwszego dnia z rajdem pożegnał się Adrian Chwietczuk, w którego Skodzie Fabii Rally 2 doszło do awarii silnika. Na pierwszym odcinku drugiego dnia rajdu dokładnie z tego samego powodu odpadł wiceliderlider ProfiAuto RSMP Wojtek Chuchała. O ile Chwietczuk zajmował do czasu awarii odległą pozycję w tym rajdzie, o tyle Chuchała był trzeci i pewnie zmierzał po podium. Trochę więcej szczęścia miał duet Wróblewski/Wróbel - panowie złapali tylko kapcia, ale spadli na 14 pozycję i musieli mocno się napocić, aby finalnie nadrobić aż 10 pozycji. Na pechu jednych korzystają inni. Szansę na dobry wynik wykorzystali Grzegorz Grzyb i Michał Poradzisz, którzy zajęli trzecie miejsce w rajdzie, ale co ważniejsze zdobyli także tytuł Mistrzów Słowacji, ponieważ rajd był także rundą słowackiego czempionatu.
Walkę o zwycięstwo w MARMA 30 Rajdzie Rzeszowskim toczyły od początku do końca tylko dwie załogi - Eric Cais/Indriska Žakova i Mikołaj Marczyk/ Szymon Gospodarczyk. Cais wygrał cały rajd, chociaż Marczyk wygrał drugi etap rajdu, a o wyniku w zasadzie zadecydował odcinek 6, na którym Marczyk stracił ponad 20 sek. Pomimo to załoga Orlen Team wyjeżdża z Rzeszowa zadowolona, ponieważ jak sami podkreślają nie mogą sobie pozwolić na większe ryzyko w Mistrzostwach Polski, bo priorytetem są Mistrzostwa Europy. To bardzo rozsądne podejście zaowocowało nie tylko drugim miejscem w rajdzie, ale także znacznym umocnieniem pozycji liderów w sezonie 2021. Po Rajdzie Rzeszowskim przewaga duetu Marczyk/Gospodarczyk nad kolejnymi załogami wynosi aż 66 punktów!!! Na drugim miejscu znajdują się dwie załogi z taką samą liczbą punktów - Chuchała/Rozwadowski oraz Kasperczyk/Syty.
Równie ciekawie było w drugiej najważniejszej klasyfikacji mistrzostw - 2WD. Tutaj największym pechowcem był Krzysztof Bubik. W jego BMW już pierwszego dnia doszło do awarii sprzęgła i musiał wycofać się z rajdu. Pod jego nieobecność walkę o zwycięstwo stoczył lider klasyfikacji Kuba Brzeziński pilotowany przez Darka Burkata z pechowcem Rajdu Nadwiślańskiego - piekielnie szybkim Adamem Sroką pilotowanym przez Patryka Kielara. Piekielny Adaś po pierwszym dniu zapowiedział, że drugiego dnia będzie najszybszy i tak też się stało. Sroka wygrał nie tylko cały rajd, ale zgarnął także komplet punktów za Power Stage i ufundowaną przez markę Łomża nagrodę w wysokości 5.000 zł. Dzięki temu duet Sroka/Kielar obejmuje pozycję wiceliderów mistrzostw spychając na trzecie miejsce Bubika. Liderem pozostaje Brzeziński z Burkatem. Dobry występ w Rzeszowie zaliczyła załoga Gazda/Mikuliszyn wyprzedzając Peugeotem 208 R2 wiele nowszych aut Rally 4 i kompletując podium 2WD na tej imprezie.
Klasyfikacja generalna
- Eric Cais/Jindriska Žáková
- Miko Marczyk/Szymon Gospodarczyk
- Grzegorz Grzyb/Michał Poradzisz
- Kacper Wróblewski/Kuba Wróbel
- Sylwester Płachytka/Jacek Nowaczewski
Klasyfikacja 2WD
- Adam Sroka/Patryk Kielar
- Jakub Brzeziński/Darek Burkat
- Błażej Gazda/Maciej Mikuliszyn
- Paweł Hankiewicz/Jarek Hryniuk
- Jacek Sobczak/Michał Marczewski
Klasa 3
- Łukasz Byśkiniewicz/Zbyszek Cieślar
- Kamil Bolek/Łukasz Jastrzębski
Klasa 4
- Adam Sroka/Patrytk Kielar
- Jakub Brzeziński/Darek Burkat
- Błażej Gazda/Maciej Mikuliszyn
Klasa Open 4WD
- Marcin Kowal/Sebastian Lenkowski
- Artur Równiatka/Wojciech Habuda
- Marek Roefler/Marek Bała
Klasa Open 2WD
- Jacek Sobczak/Michał Marczewski
- Dawid Smółka/Krzysztof Mazur
- Andrzej Borkowski/Michał Jurgała
Klasa Open 2WD-
- Pan Jarek/Kamil Heller
Klasa HR2
- Jacek Michalski/Adam Binięda
- Paweł Grzywacz/Błażej Czekan
- Paweł Wysocki/Arkadiusz Sałaciński
Klasa HR3
- Marcin Gaciarz/Henryk Sosonowski
Klasa HR4
- Marcin Kanik/Bartosz Herban
- Michał Różycki/Bartosz Sajdak
- Jerzy Smagała/Konrad Giergiel
Klasa HR5
- Piotr Plata/Karol Plata